Ostróda: Trzej kłusownicy usłyszeli zarzuty nielegalnego połowu ryb
Kary nawet do 2 lat pozbawienia wolności mogą grozić trzem mieszkańcom gminy Miłomłyn, którzy przy pomocy sieci rybackich kłusowali na Jeziorze Drwęckim w okolicy Samborowa. Sprawcy zostali zatrzymani na gorącym uczynku przez strażników rybackich, którzy przekazali ich policjantom. Jeszcze tego samego dnia 29, 30 i 34-latek latek usłyszeli zarzuty nielegalnego połowu ryb.
Wczoraj rano strażnicy rybaccy kontrolowali teren Jeziora Drwęckiego w pobliżu miejscowości Samborowo. Nagle na jeziorze zobaczyli łódkę, z której siedzący w niej mężczyźni ściągali sieci rybackie. Przy sprawdzeniu dokumentów oraz sprzętu, którym posługiwali się trzej kuzyni okazało się, że to co robili było nielegalne. Mężczyźni złowili około 15 kilogramów ryb. W związku z tym strażnicy rybaccy przekazali całą trójkę policjantom. Jeden z zatrzymanych podczas przesłuchania wyjaśniał, że kupił siatki po to, by razem z kuzynami sprawdzić, ile ryb można takim sprzętem złowić. Pojechali więc w piątkowy wieczór rozstawić siatki, po czy wrócili do domu. Kiedy w sobotni poranek wrócili na jezioro i ściągali siatki, nagle podpłynęli do nich strażnicy rybaccy.
Mężczyźni po usłyszeniu zarzutów zostali zwolnieni do domu. Teraz czeka ich sprawa w sądzie. Grożą im kary nawet 2 lat pozbawienia wolności.
bb/in