Nowe Miasto Lub.: Koniem w ciężarówkę, autem w ogrodzenie
49-letni mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego odpowie przed sądem za kierowanie samochodem po alkoholu. Mężczyzna uderzył autem w ogrodzenie posesji, twierdził przy tym, że to nie on siedział za kierownicą. Policjanci ustalili przebieg zdarzenia i zatrzymali go w policyjnym areszcie. Kolejna interwencja dotyczyła kolizji drogowej, która miała miejsce w Jamielniku. Okazało się, że sprawcą zdarzenia był woźnica kierujący zaprzęgiem konnym, który uderzył w zaparkowaną ciężarówkę. Mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Koniem w ciężarówkę
Nietypowe zgłoszenie odebrał wczoraj oficer dyżurny nowomiejskiej komendy Policji. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w miejscowości Jamielnik doszło do kolizji drogowej, gdzie sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Woźnica włączając się do ruchu z drogi dojazdowej do posesji stracił panowanie nad zaprzęgiem i uderzył w zaparkowany na poboczu samochód ciężarowy. Policjanci, którzy pojechali na miejsce ustalili, że kierujący zaprzęgiem to 77-letni mieszkaniec gminy Nowe Miasto Lubawskie. Policjanci zastali go w miejscu zamieszkania. Mężczyzna przyznał, że uderzył w samochód ciężarowy, ponieważ spłoszył się jego koń. Policjanci zbadali stan trzeźwości woźnicy. Badanie wykazało, że był pijany, miał w organizmie ponad promil alkoholu.
Za prowadzanie w stanie nietrzeźwości po drodze publicznej pojazdu innego niż mechaniczny grozi mu do jednego roku pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.
Autem w ogrodzenie
Policjanci zostali powiadomieni, że na skrzyżowaniu ulicy Wyspiańskiego i Kochanowskiego kierujący samochodem osobowym uderzył w ogrodzenie posesji. Na miejscu zdarzenia przy renault patrol zastał 49-letniego mężczyznę, który twierdził, że to nie on kierował samochodem. Od mężczyzny wyczuwalny był alkohol. Na podstawie relacji naocznych świadków tego zdarzenia policjanci ustalili, że to właśnie 49-latek kierował autem i to on był sprawcą kolizji. Mężczyzna w rozmowie z policjantami wielokrotnie zmieniał wersje wydarzeń.
Mieszkaniec Nowego Miasta Lubawskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Podczas sprawdzania stanu trzeźwości okazało się, że był pijany. Miał w organizmie 3 promile alkoholu. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut. 49-latek nie negował swojej winy i przyznał się do popełnionego przestępstwa.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości może mu grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat. Mężczyzna nie uniknie też odpowiedzialności za popełnione wykroczenie.
lm/af