Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Morąg: Spłonęły baloty ze słomą. Podpalacz, którego pasją jest ogień, trafił do policyjnego aresztu

Kryminalni z Morąga zatrzymali 56-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o podpalenie balotów ze słomą. Mężczyzna w ciągu ostatnich dwóch tygodni dwa razy miał dopuścić się takich przestępstw, powodując straty na ponad 100 tysięcy złotych. Podczas zatrzymania podejrzany nie kwestionował swojej winy. Jak tłumaczył, zapalił trawę zapałką, a później ogień bardzo szybko się rozniósł. Dodał też, że ogień jest jego pasją. Za to, co zrobił Edwardowi C. może grozić kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci z Morąga od kilkunastu dni ustalali okoliczności spalenia balotów z sianem, do którego doszło przy jednym z gospodarstw na terenie gminy Miłakowo. Właściciel wycenił straty na około 100 tysięcy złotych, w tym oprócz spalonych balotów,  zniszczony ciągnik, który był zaparkowany w pobliżu płonącej słomy. W minioną niedzielę doszło do kolejnego podpalenia na terenie tej samej gminy. Funkcjonariusze wytypowali 56-latka, którego podejrzewali o te zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Podczas przesłuchania sprawca do wszystkiego się przyznał. Powiedział, że zbierając po okolicy butelki postanowił podpalić zapałką trawę. Ogień szybko zajął znajdujące się obok baloty z sianem. Dodał też, że bardzo pasjonuje się ogniem, jako najciekawszym z żywiołów. Dzisiaj Edwarda C. przesłucha prokurator i zdecyduje, jakie zarzuty mężczyźnie postawić.

bb/af

Powrót na górę strony