Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Bartoszyce: Policjanci wyjaśniają okoliczności pogryzienia przez psa dwójki nastoletnich dzieci

Właściwe zabezpieczenie psa oraz poddanie go szczepieniom przeciwko wściekliźnie to podstawowe obowiązki jego właściciela. Mimo stosowanych zabezpieczeń często dochodzi do pogryzień. Czy winę w takiej sytuacji ponosi tylko jego właściciel? Czy też bawiące się dzieci nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, drażnią zwierzę i dochodzi go tragedii? Bartoszyccy policjanci wyjaśniają okoliczności właśnie takiego zdarzenia.

W piątek tuż przed godziną 20.00 oficer dyżurny bartoszyckiej policji otrzymał informację o pogryzieniu  dwójki nastoletnich dzieci  przez psa. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Sępopol.

Pod wskazany adres pojechali policjanci. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że bawiące się w pobliżu kojca dzieci, najprawdopodobniej rozdrażniły przebywającego tam czworonoga. Rozwścieczony pies zerwał się z łańcucha, przeskoczył przez metalowe ogrodzenie kojca i zaatakował 11- letnią dziewczynkę. Na pomoc córce pobiegł jej ojciec i odciągnął psa. Wówczas zwierzak swoją agresję skierował na 16-letniego chłopca. Dzieci z obrażeniami ciała zostały przewiezione do Szpitala Powiatowego w Bartoszycach. Dziewczynka doznała rany szarpanej lewego przedramienia, natomiast chłopiec zasinienia i otarcia naskórka na plecach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Policjanci ustalili właściciela psa. Kobieta oświadczyła, że zwierzak około 3 lata  temu przybłąkał się i go przygarnęła. Była zdziwiona całą sytuacją, ponieważ pies nie przejawiał agresji.

Z uwagi na to, że nie był on poddany szczepieniu przeciwko wściekliźnie, lekarz weterynarii podjął decyzję o obserwacji zwierzęcia. Wstępnie ustalił, że pies nie przejawia objawów chorobowych. Jest zadbany i w dobrej kondycji.

Policyjne dochodzenie  wyjaśni  dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia. 

Niestety każdego roku policjanci odnotowuję przypadki pogryzienia człowieka przez psa.  Wówczas wielu z nas zastanawia się, kto jest winien. Zbyt rzadko natomiast zadajemy sobie pytanie, dlaczego do tego doszło i czy można było temu zapobiec.

Apelujemy do wszystkich rodziców, aby zwrócili uwagę swoim pociechom, jak powinny zachowywać się spotykając nieznajome zwierzę. Pamiętajmy, że nie należy zbliżać się do obcego psa, nawet jeśli wydaje się być przyjazny. Kategorycznie zabrania się drażnienia go, rzucania w niego kamieniami lub innymi przedmiotami. Takie zachowanie może rozwścieczyć czworonoga i doprowadzić do tragedii. Jeżeli zwierzę zaatakuje dobrze jest odgonić się od niego kurtką tornistrem, rowerem, czymkolwiek, co mamy pod ręką. Przyjąć postawę na baczność. Jeśli  natomiast pies zdoła nas przewrócić, wówczas należy zwinąć ciało w tzw. postawę na żółwia i czekać aż odejdzie. 

bp/af

Powrót na górę strony