Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Region: Zdarzenia drogowe w województwie

Kierują autem bez uprawnień, pod wpływem alkoholu, inni przekraczają prędkość, kolejni powodują wypadki i kolizję. Tak przedstawia się podsumowanie zdarzeń drogowych do których doszło w weekend na terenie województwa warmińsko-mazurskiego.

Działdowo:

Do zderzenia dwóch aut osobowych doszło w sobotni ranek (01.04.2017r.). W jednej z miejscowości w gminie Działdowo kierowca citroena wyjeżdżając ze swojej posesji, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu samochodem marki Peugeot. Skierowany na miejsce zdarzenia policyjny patrol, sprawdził stan trzeźwości uczestników zdarzenia oraz ich uprawnienia do kierowania pojazdami. Wówczas okazało się, że sprawca kolizji, w ogóle nie powinien "wsiadać za kółko". Mężczyzna bowiem, nie posiadał prawa jazdy.

Zgodnie z przepisami kodeksu wykroczeń za jazdę bez wymaganych uprawnień grozi mandat w wysokości 500 zł, a za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w tym przypadku kolizji, grzywna do 500 zł.

Dodatkowo sprawca musi się liczyć z kosztami naprawienia powstałej szkody, które najprawdopodobniej będzie musiał pokryć z własnej kieszeni.

Iława:

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za rażące przekroczenie  (powyżej 50 km/h) dopuszczalnej prędkości  w obszarze zabudowanym, przewiduje się zatrzymanie dokumentu prawa jazdy w trakcie przeprowadzanej kontroli drogowej. Taki właśnie dokument uprawniający do kierowania samochodem, stracił kolejny kierujący na terenie powiatu iławskiego. Mężczyzna jechał subaru  w miejscowości Rodzone, kiedy to policjanci iławskiej drogówki, zatrzymali go do kontroli drogowej. Oświadczyli, że jechał z prędkością 113 km/h w obszarze zabudowanym. W trakcie kontroli funkcjonariusze ustalili, że kierowcą subaru jest 22 – latek. Za rażące przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym, mężczyzna został ukarany mandatem oraz  punktami karnymi. Funkcjonariusze drogówki  zatrzymali także prawo jazdy mieszkańcowi powiatu brodnickiego.

Kętrzyn:

Do zdarzenia doszło wczoraj (01.04.17 r.) około godziny 20.20 na trasie Kętrzyn-Wajsznory. We wskazane miejsce natychmiast pojechali policjanci z Zespołu Ruchu Drogowego kętrzyńskiej komendy. Będący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że potrącony został pieszy, który poruszał się po drodze bez elementów odblaskowych. Z relacji kierującego Citroenem mężczyzny oraz pasażera auta wynikało, że pieszy wtargnął wprost pod pojazd, którym się poruszali. W wyniku tego zdarzenia potrącony nieprzytomny mężczyzna z obrażeniami ciała został przez zespół karetki pogotowia przewieziony do Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierowcy auta wykazało, że był trzeźwy.

Teraz policjanci ustalają tożsamość potrąconego mężczyzny oraz wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

Wypadki z udziałem pieszych są z reguły najbardziej tragiczne w skutkach, a pieszy nie bez powodu nazywany jest niechronionym uczestnikiem ruchu - nie chronią go pasy, poduszki, strefa zgniotu. Chroni go tylko własny rozsądek.

Już przy prędkościach pojazdu rzędu 20-30 km/h pieszy jest narażony na poważne konsekwencje. Przy prędkości 50 km/h, pieszy ma około 50 procent szans na przeżycie, ale już przy prędkości około 80 km/h jego szanse na przeżycie są bliskie zeru.

Należy bezwzględnie stosować się do przepisów obowiązujących pieszych - przechodzić przez jezdnię tylko w miejscach wyznaczonych, a i tu stosować zasadę „ograniczonego zaufania” - samo przejście dla pieszych nie zapewnia bezpieczeństwa. Pieszy musi upewnić się, czy ma wystarczająco dużo czasu by pokonać pasy, czy kierowca go widzi, czy na horyzoncie nie pojawił się pirat drogowy, który za nic ma przepisy. Pamiętajmy, aby nie wchodzić na przejście dla pieszych „ z marszu”, lub gdy widzimy, że kierowca nie zwalnia. Nawet w mieście, w świetle latarni warto mieć odblask - będziemy bardziej widoczni dla kierowców. W świetle obowiązującego prawa - każdy pieszy, który porusza się po zmroku poza terenem zabudowanym ma obowiązek używania elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych użytkowników ruchu.

Niestosowanie się do tego przepisu - może kosztować życie. Za to wykroczenie można dostać też mandat w wysokości 100 złotych.

Odblask to jeden z najtańszych, najprostszych, a zarazem najłatwiejszy sposób na zwiększenie własnego bezpieczeństwa. W czasie ograniczonej lub wręcz złej widoczności na drodze pieszy, który nie ma żadnego elementu odblaskowego, a często też ubrany jest w rzeczy w ciemnych kolorach, jest po prostu niewidoczny.

Mimo działań promujących używanie elementów odblaskowych na co dzień, mimo coraz większej świadomości społecznej w tej kwestii wciąż zdarzają się osoby, które igrając ze śmiercią nie używają odblasków.

Giżycko:

Słoneczny weekend kwietniowy to zapewne dla kierowców, więcej pewności siebie podczas prowadzenia auta. Brak opadów, mgły, sucha nawierzchnia drogi, jasny dzień to idealne warunki dla kierowców, którzy wybierają się w podróż.

Jednak nie zawsze podczas tak pięknej pogody jest dość bezpiecznie na drogach. Policjanci giżyckiej drogówki jak zawsze bacznie przyglądają się wszystkim uczestnikom ruchu drogowego. Podczas tego weekendu na szczęście nie doszło do poważnych zdarzeń na drodze, ale niektórzy kierowcy nie stosowali się do przepisów ruchu drogowego, przekraczali granice swoich umiejętności czym doprowadzili do kolizji. Innych natomiast gonił pośpiech w wyniku czego często przekraczali prędkość. Ci kierowcy stracili uprawnienia do kierowania.

I tak 1 kwietnia br policjanci giżyckiej drogówki zatrzymali uprawnienia do kierowania czterem kierowcom. Trzech kierowców straciło uprawnienia jadąc drogą K-59 w miejscowości Wilkasy. Pierwszy z nich jechał z prędkością 103 km/h. Kierowca poruszał się Nissanem. Stracił prawo jazdy i otrzymał mandat karny w wysokości 400 złotych oraz 10 pkt. karnych. Kolejny kierowca jechał audi z prędkością 110 km/h., dozwolona prędkość przekroczył o 60 km/h. Natomiast trzeci z nich pędził swoim autem 113 km/h. Mężczyźni stracili również uprawnienia do kierowania i otrzymali mandaty karne wraz z punktami karnymi.

Z kolei czwarty kierowca, który jechał osobowym volvo w terenie zabudowanym w miejscowości Tros gm. Ryn wjechał z prędkością 115 km/h. Również i tego kierowcy nie ominęły punkty karne, mandat i utrata prawa jazdy.

Dość groźnie wyglądała kolizja, która miała miejsce na drodze K-63. Na trasie Giżycko – Orzysz (na wysokości m. Kąp), kierowca seata wykonując manewr wyprzedzania dwóch pojazdów, doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka vw. Kierowca seata został przetransportowany do szpitala w Giżycku z urazem barku. Po konsultacji lekarskiej mężczyzna został zwolniony. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych. Na szczęście i w tym przypadku nikomu nic się nie stało.

Olsztyn/ Olsztynek:

W sobotę (01.04.17r), w ręce policjantów trafiło czterech amatorów jazdy na "podwójnym gazie". Wśród nich znalazł się pracownik firmy kurierskiej, który około godz. 04:00 jadąc ulicą Bartąską stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w drzewo i wpadł do przydrożnego rowu. Jak się okazało, 23- letni kierowca był pijany. Miał 2 promile alkoholu w organizmie. Służbowe auto, którym się poruszał zostało przekazane właścicielowi. Sprawca kolizji stracił już prawo jazdy, a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Niewykluczone, że poniesie również konsekwencje służbowe.

Natomiast w ciągu dnia policjanci zatrzymali do kontroli drogowej motorowerzystę. Jak się okazało, mieszkaniec województwa pomorskiego znajdował się pod wpływem alkoholu. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie.

Niespełna godzinę później, funkcjonariusze dostali zgłoszenie o mercedesie, który w niebezpieczny sposób porusza się ulicą Sikorskiego. Zatrzymali wskazane auto do kontroli. Za kierownicą siedział mieszkaniec Łodzi, którego wynik badania na zawartość alkoholu w organizmie wykazał ponad 3 promile.

W niedzielę (02.04) kilkanaście minut po północy, Oficer dyżurny Komisariatu Policji w Olsztynku otrzymał informację o ujęciu obywatelskim nietrzeźwego kierowcy. Jak się okazało, 45- letni mieszkaniec gminy Stawiguda jadąc od Dorotowa w kierunku Olsztyna, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w oznaczenia drogowe. Świadkowie zdarzenia podejrzewali, że kierowca może znajdować się pod wpływem alkoholu dlatego uniemożliwili mu dalszą jazdę wyjmując kluczyki ze stacyjki auta. Policjanci potwierdzili ich podejrzenia - mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy a za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

Policjanci apelują o rozwagę i przypominają: prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowca w takim przypadku obligatoryjnie traci prawo jazdy, a sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nawet 15 lat. Oprócz tego, niezależnie od wymierzonej kary orzekana jest również grzywna w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych. 

Nietrzeźwi kierowcy to jedno z największych zagrożeń bezpieczeństwa na naszych drogach. Pamiętajmy, że wsiadając za kółko po alkoholu narażamy życie i zdrowie nie tylko swoje ale również innych osób.

 

Jn/jk/ich/ab/ep/kw

Powrót na górę strony