Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Wielokrotnie okradał market. Wpadł przez sklepowy monitoring

Policjanci interweniowali wobec 30-latka, który dokonał wielu kradzieży w jednym ze sklepu na terenie Kętrzyna, a wszystko to zostało zarejestrowane przez sklepowy monitoring. W trakcie kontroli policjanci znaleźli przy nim marihuanę. 30-latek trafił do policyjnego aresztu. Za posiadanie środków odurzających zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna nie uniknie też odpowiedzialności za kradzieże.

W sobotę (20.06.2020) kwadrans przed godz. 18.00 oficer dyżurny Kętrzyńskiej policji został poinformowany o kradzieży w jednym z lokalnych marketów. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że sprawca wyrwał się pracownikowi sklepu i uciekł w rejon miasta. Zgłaszający dodał, że sprawca dokonał szeregu kradzieży, a wszystkie zdarzenia zostały zarejestrowane przez sklepowy monitoring. Mężczyzna działał na zasadzie "chomikowej", w ciągu dnia przychodził do sklepu, zabierał z półki dany produkt, po czym chował go na jednym z niezadaszonych działów. Po zamknięciu sklepu w nadziei na sukces, przyjeżdżał po schowane łupy. Zaraz po zgłoszeniu policjanci zespołu patrolowo-interwencyjnego na jednej z ulic miasta zatrzymali sprawcę kradzieży. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nim narkotyki. 30-latek miał przy sobie schowany susz roślinny. Wstępne badania wykazały, że to marihuana. Mieszkaniec Kętrzyna został zatrzymany w policyjnym areszcie. W trakcie prowadzonego postępowania policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie oraz przesłuchali świadków. Zabezpieczyli również zapis z kamer sklepowego monitoringu. Na podstawie zgromadzonego materiału ustalili, że 30-latek jest sprawcą wielu kradzieży. Okazało się, że to nie pierwsza kradzież 30-latka. Wkrótce mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie w warunkach tzw. „recydywy”, a za posiadanie środków odurzających grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 3.

(ab/rj)

Powrót na górę strony