Bartoszyce: Szybka interwencja policji zapobiegła rodzinnej tragedii
Po dwóch minutach od zgłoszenia policjanci byli na miejscu interwencji domowej. Pijany mężczyzna chciał podpalić mieszkanie i żonę. Sprawca został odizolowany od rodziny.
Dzisiejszej nocy w jednym z mieszkań na terenie Górowa Iławeckiego 44-letni pijany mężczyzna będący w trakcie awantury rodzinnej postanowił podpalić mieszkanie. Przyniósł do domu pojemnik z ropą i zaczął rozlewać ciecz po jednym z pomieszczeń. Będąca w mieszkaniu żona sprawcy usiłowała go powstrzymać, wtedy mężczyzna oblał także ją.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci z Górowa Iławeckiego w niespełna 2 minuty dotarli do mieszkania i zatrzymali sprawcę. Zabezpieczyli także pojemnik z cieczą. Po przeprowadzeniu badania na zawartość alkoholu okazało się, że 44-letni Marek S. miał w organizmie około 2,5 promila alkoholu. W rodzinie dochodziło wcześniej do awantur w których interweniowała policja.
Tym razem świadkami zdarzenia była trójka dzieci małżeństwa w wieku 11, 17 i 18 lat.
Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy. Natomiast rodzina została objęta nadzorem w ramach procedury Niebieskiej Karty.
dm/af