Tag pijany
Rozmiar czcionki
- Kosztowna wyprawa rowerem wodnym Policyjni wodniacy podczas patrolu na Jeziorze Ełckim zatrzymali 25-letniego mieszkańca Ełku, który pływał rowerem wodnym mając ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
- Chwiejąc się na nogach przyjechał z synem na obiad. Został zatrzymany Nietrzeźwi kierujący niestety wciąż są poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa na naszych drogach. Dlatego tak ważna jest prawidłowa reakcja świadków, szybki przekaz informacji i skuteczna interwencja policjantów, którzy eliminują tych potencjalnych drogowych zabójców z dróg. Tak było m.in. w Biskupcu, gdzie po sygnale od świadka policjanci błyskawicznie zareagowali, zatrzymując lekkomyślnego i najprawdopodobniej nietrzeźwego 37-latka, który choć ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami to wsiadł za kierownicę auta i zabrał ze sobą na przejażdżkę 9-letniego syna.
- Nietrzeźwy kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Jego partnerka próbowała go odbić z rąk policjantów Po sygnale od świadka policjanci podjęli interwencję wobec niebezpiecznego kierowcy. Ten jednak nie chciał im ułatwić zadania i nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a następnie uciekał przed policjantami. Gdy został zatrzymany okazało się, że jest nietrzeźwy i nie ma uprawnień. Wiózł ze sobą pasażerkę, która próbowała „uwolnić” swojego partnera z rąk funkcjonariuszy – rzucała się na nich i szarpała za umundurowanie. Również była nietrzeźwa. Oboje zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.
- Wycieczka rowerowa kosztowała ich kilka tysięcy złotych Dwaj koledzy zaplanowali sobie spotkanie towarzyskie u znajomego. Nie byłoby w tym nic niewłaściwego, gdyby wcześniej nie pili alkoholu, a potem nie jechali do kolegi rowerami. To przejażdżka kosztowała ich w sumie 3500 złotych. Niewiele mniej, bo 2500 zł grzywny zapłaci mężczyzna, który mając 4 promile alkoholu wsiadł na rower w powiecie elbląskim. W jego przypadku sąd dodatkowo orzekł zakaz prowadzenia rowerów na 6 miesięcy.
- Kompletnie pijany przyjechał zatankować pojazd Mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie przyjechał na stację zatankować pojazd. Dzięki czujności pracownika, dalszą jazdę pijanemu kierowcy uniemożliwili oleccy policjanci. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie.
- Został potrącony i ukarany mandatem w kwocie 2500 złotych Mandat karny w wysokości 2500 złotych otrzymał 58-latek z gm. Sępopol. Wcześniej został potrącony przez kierującego oplem, ale to pieszy okazał się być winnym temu zdarzeniu. Mężczyzna był pijany i idąc zatoczył się wprost na jadące auto. 58 - latek może mówić o dużym szczęściu, bo nic mu się nie stało i nie wymagał pomocy medycznej.
- Pijany doprowadził do kolizji i uciekł Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie 47-latek, który mając ponad 3 promile prowadził osobowego volkswagena. Sprawca wyprzedzając kilka aut jednocześnie doprowadził do kolizji i odjechał z miejsca zdarzenia. Pojechał za nim jeden ze świadków, w którego samochód uderzył pijany kierowca. Pokrzywdzony ujął 47-latka i powiadomił służby.
- Bezmyślność do kwadratu. Ci sami kierujący zatrzymani kolejny raz Nietrzeźwi uczestnicy ruchu drogowego wciąż pozostają poważnym zagrożeniem bezpieczeństwa na naszych drogach. I choć czasami mogłoby się wydawać to syzyfową pracą, to policjanci nie ustają w wysiłkach, by eliminować tych bezmyślnych i nieodpowiedzialnych uczestników ruchu drogowego. Przekonało się o tym dwoje kierujących, którzy w Elblągu i Ełku zostali po raz kolejny zatrzymani do kontroli, gdy prowadzili auta pod wpływem alkoholu.
- Widowiskowy przykład totalnej bezmyślności za kierownicą Każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego, pieszy, rowerzysta, kierowca czy woźnica jest realnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drodze. Jednak każdy nietrzeźwy kierowca auta, jest potencjalnym zabójcą drogowym, ponieważ prowadzone przez niego rozpędzone auto jest niczym pocisk wystrzelony z działa. Przekonał się o tym m.in. kierowca osobówki w powiecie elbląskim, który nagrał szaleńczą jazdę bezmyślnego kierowcy dostawczaka. Z kolei policjanci z Braniewa skontrolowali na jednej z ulic miasta woźnicę, który jak się okazało swój konny zaprzęg prowadził pod wpływem alkoholu.
- Kradł i niszczył pod okiem kamery. 39-latek usłyszał zarzuty ,,Chciałem mieć pieniądze na dalsze picie i dlatego ukradłem rower…” Złodziej był tak pijany, że nie zauważył, iż w przednim kole nie ma powietrza. Fakt ten bardzo utrudnił sprzedaż, więc porzucił jednoślad kilka ulic dalej. Ponadto w budynku, gdzie ukradł rower uszkodził drzwi. Policjanci następnego dnia po otrzymanym zgłoszeniu zatrzymali sprawcę, który usłyszał już zarzut kradzieży i uszkodzenia cudzej rzeczy. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.