Prędkość, a także alkohol, kolejny raz przyczyną zdarzeń drogowych. Zwolnijmy - apelują policjanci!
Bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa. To hasło powinno przyświecać każdemu z nas, dlatego kiedy świadek, że nissan wjechał w trzciny i podejrzewał, że kierowca może być nietrzeźwy poinformował o wszystkim policję. To jeden z nieodpowiedzialnych kierujących zatrzymanych podczas minionej doby.
Bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa - to hasło, które powinni znać wszyscy, nie tylko uczestnicy ruchu drogowego. Dzięki informacji od świadka policjanci w poniedziałek (20.12.2022r.) kilka minut przed godziną 7:00 zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Zgłaszający oświadczył, że kierujący nissanem wjechał w trzciny i może być pijany. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Policjanci zastali obok jeziora samochód osobowy oraz trzech mężczyzn pod działaniem alkoholu stojących przy pojeździe. Jak się okazało żaden z nich nie przyznał się do kierowania pojazdem. Funkcjonariusze zatrzymali całą trójkę i przetransportowali do policyjnej celi. W trakcie dalszych czynności technik kryminalistyki na miejscu zdarzenia wykonał oględziny a także zabezpieczył ślady. Po przesłuchaniu świadków oraz ustaleniu okoliczności zdarzenia, okazało się, że 25-latek kierował nissanem. Mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu po czym opuścił pojazd. Jak ustalili policjanci mężczyźni przyjechali do jednej z miejscowości w gminie Susz po papierosy i alkohol. Później nad jeziorem wypili co mieli i kiedy 25-latek ruszył nissanem stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do rowu. Badanie alkomatem wskazało, że mężczyzna miał prawie 0,9 promila alkoholu w organizmie i aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Tymczasem we wtorek (20.12.2022r.) również kilka minut przed godziną 7:00 w Kisielicach 35-latek kierujący oplem nie dostosował prędkości do warunków ruchu w wyniku czego doprowadził do zderzenia bocznego z zaparkowanym na poboczu autobusem, w którym nie było żadnych osób.
Przypominamy!
Padający śnieg czy marznący deszcz powoduje, że nawierzchnia jezdni jest śliska, oblodzona i powoduje jednocześnie zmniejszoną przyczepność kół pojazdu podczas jazdy. W tak trudnych warunkach atmosferycznych niedostosowanie prędkości do warunków drogowych może doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji.
(jk/kh)
-
Nissan na miejscu zdarzenia -
Samochód w rowie
