Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nie daj się oszukać!

Tylko w ciągu ostatniej doby czworo mieszkańców Olsztyna padło ofiarami oszustów i straciło swoje pieniądze. „Na BLIKa”, „na pracownika banku”, „na policjanta” … W jaki sposób działali sprawcy? Przeczytaj i nie daj się nabrać!

Oszuści wciąż wymyślają nowe metody, by wprowadzić w błąd swoje ofiary i przejąć ich pieniądze. Mimo, że sprawcy mają różne sposoby działania, w każdym przypadku chodzi o to, by uśpić naszą czujność, grać na naszych emocjach i wprowadzić presję czasu. Niestety, nasz pośpiech i brak ostrożności ułatwia oszustom działanie.

„Hejka, przekroczyłam limit na koncie. Opłacisz moje zamówienie? Oddam z nawiązką”

W poniedziałek (06.05.2024 r.) młoda mieszkanka Olsztyna dostała wiadomość na komunikatorze od swojej koleżanki z prośbą o opłacenie zamówienia. Koleżanka tłumaczyła, że przekroczyła limit na koncie i nie może zapłacić za zakupy. Poprosiła o podanie kodu BLIK i obiecała, że odda pieniądze z nawiązką. Pokrzywdzona zgodziła się, nie podejrzewając, że rozmawia z oszustem. Podała mu kod BLIK i straciła w ten sposób prawie 500 złotych.

Sposób „na BLIKa” jest niestety bardzo popularny, a jego ofiarami najczęściej padają młode osoby. Przestępca po włamaniu się na konto wybranej osoby na portalu społecznościowym, wysyła komunikatorem do jej znajomych informację z prośbą o pożyczenie pieniędzy, tłumacząc się nagłą potrzebą uiszczenia opłaty. Następnie oszuści proszą swoją ofiarę o podanie kodu BLIK, dzięki któremu wypłacają pieniądze z bankomatu lub opłacą zamówienie. Niczego nieświadoma ofiara jest przekonana, że pomogła swojemu znajomemu. Niestety, traci w ten sposób pieniądze.

„Dzwonie z banku. Pana pieniądze są zagrożone”.

Tego samego dnia mieszkaniec Olsztyna odebrał telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako pracownik banku. Powiedział, że pracuje w dziale bezpieczeństwa i dzwoni, by zapobiec kradzieży pieniędzy z konta pokrzywdzonego. W trakcie rozmowy pokrzywdzony został „przełączony” do drugiego pracownika banku, który poprosił o zalogowanie się do bankowości elektronicznej i oświadczył, że dane pokrzywdzonego wyciekły z systemu i by uchronić pieniądze, trzeba jak najszybciej przelać je na awaryjne konto. Pokrzywdzony uwierzył w legendę oszusta i przelał na fałszywe konto 50 tysięcy złotych.

W ten sam sposób oszukana została 26- letnia mieszkanka miasta. Kobieta straciła 1000 złotych.

„Dzień dobry, jestem inspektorem Policji”

Telefon od oszusta odebrała w poniedziałek (06.05.2024 r.) również 26- latka. Do kobiety zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant i podał numer legitymacji służbowej. Polecił pokrzywdzonej, by wybrała numer 997 w celu potwierdzenia jego tożsamości. Kobieta miała zrobić to bez rozłączania się z mężczyzną. Niestety, to nie wzbudziło jej podejrzeń i dalej wykonywała polecenia fałszywego funkcjonariusza. Oszust powiedział, że dane 26- latki wyciekły z systemu bankowego i ktoś próbuje zaciągnąć na nie kredyt. Pieniądze na jej koncie bankowym również nie są bezpieczne, dlatego polecił, aby przelała oszczędności na inne konto. Poprosił o podanie kodu BLIK. Jak twierdził, dzięki temu pokrzywdzona przyczyni się do zatrzymania sprawcy. Mieszkanka Olsztyna podała kod i zatwierdziła przelew w wysokości 2 tysięcy złotych. Próbowała wykonać również kolejne przelewy, na szczęście bankowość elektroniczna zablokowała te transakcje. Po tym fałszywy policjant się rozłączył.

 

Przypominamy, że takich sytuacji można uniknąć! Wystarczy, że będziemy stosować kilka ważnych zasad:

- należy stosować dwuetapowe uwierzytelnianie swoich kont społecznościowych. Wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia SMS;

- zawsze warto potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby;

- pamiętajmy, aby sprawdzać dane transakcji przed jej potwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie);

- trzeba chronić swój telefon oraz szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku

- najważniejsza zasada- zasada ograniczonego zaufania. Nie działajmy pochopnie, nie dajmy się ponieść emocjom.

(ab/kh)

Powrót na górę strony