Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Elbląg: Kłamstwo ma krótkie nogi

20-letnia Katarzyna B. zgłosiła na policji wymuszenie rozbójnicze na swojej osobie, w wyniku którego musiała oddać oprawcom pieniądze. Opowiedziała historię, w której nieznani mężczyźni grożąc jej pobiciem i śmiercią wymusili od niej łącznie 2750 zł. Gdy policjanci zajęli się sprawą, prawda okazała się zupełnie inna, niż opowiedziana przez 20-latkę historia. Teraz dziewczyna odpowie za zawiadomienie policji o niepopełnionym przestępstwie i zeznanie nieprawdy.

Był luty tego roku, kiedy wczesnym rankiem Katarzyna B. przechodziła przez Park Modrzewie. Tam zauważyła kobietę, a przy niej grupę mężczyzn. Trzech z nich nagle podeszło do 20-latki i zaczęli szantażować ją, aby jak najszybciej stamtąd poszła, bo może stać się jej krzywda. Tego samego dnia wieczorem, mężczyźni ci przyszli do niej pod dom, poprosili na zewnątrz i dali jej do zrozumienia, że wiedzą wszystko o niej i jej rodzinie i, że jak nie będzie cicho, skrzywdzą kogoś z jej bliskich. Byli u niej kilkakrotnie, aż w końcu zażądali pieniędzy. 20-latka zeznała, że na ten cel pobrała kredyt i zapłaciła im żądaną kwotę. Kiedy z braku finansów przestała spłacać raty zdecydowała się zawiadomić o tym fakcie policję i złożyła stosowne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Na efekty nie trzeba było długo czekać. Elbląscy kryminalni ustalili, że Katarzyna B. za pieniądze z kredytu kupiła samochód, a resztę przeznaczyła na spłatę długów. Kiedy jej rodzice dowiedzieli się, że nie spłaca rat wymyśliła i opowiedziała im przedstawioną wyżej historię, którą również powtórzyła w KMP w Elblągu. 20-latka myślała, że w ten sposób usprawiedliwi się przed rodzicami, a jej dług zostanie anulowany. Po raz kolejny policjanci dotarli do prawdy i potwierdzili, że kłamstwo ma krótkie nogi i szybko wychodzi na jaw. Katarzyna B. usłyszała już zarzut zawiadomienia organu o niepopełnionym przestępstwie i zeznaniu nieprawdy. Może jej grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze dzisiaj zawnioskowali do prokuratury o objęcie 20-latki policyjnym dozorem.

Powrót na górę strony