Olsztyn, Barczewo: Nielegalnie wyciął i przywłaszczył cztery drzewa, odpowie za kradzież
Za kradzież odpowie 36-letni mieszkaniec gminy Barczewo, który nielegalnie wyciął z lasu kilka drzew. Nadleśnictwo oszacowało straty na 1200 złotych. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do wycinki drzew, bo jak twierdzi były one połamane przez wiatr. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj o godzinie 13.00 policjant Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Barczewie wspólnie z leśniczym pojechali na jedną z posesji w gminie Barczewo. Funkcjonariusze mieli informację, że mieszkający tam mężczyzna w nielegalny sposób zaopatrzył się w drewno. Pod domem zastali 36-latka, który od razu przyznał się do posiadania kilku konarów. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz przesłuchali podejrzewanego mężczyznę na okoliczność kradzieży. 36-latek oświadczył, że wyciął kilka drzew, ponieważ były one połamane przez wiatr.
Nadleśnictwo oszacowało straty na 1200 złotych.
Mieszkaniec gminy Barczewo wczoraj usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.
mp/in