Barczewo, Olsztynek: Mróz trzyma. Policjanci w dalszym ciągu pomagają osobom narażonym na wychłodzenie organizmu
Tylko w ciągu jednego wieczoru policjanci pomogli dwóm mężczyznom narażonym na wychłodzenie organizmu. Pierwszy z nich zasnął pod sklepem. Drugi zgubił się w lesie. Obaj byli pijani. Funkcjonariusze apelują, aby widząc osoby narażone na działanie niskich temperatur, zadzwonić na numer alarmowy.
Wczoraj około godziny 22.00 do oficera dyżurnego w Komisariacie Policji w Olsztynku wpłynęło zgłoszenie, że w miejscowości Giedajty (gm. Jonkowo) pod sklepem leży nieprzytomny, pijany mężczyzna. Zgłaszający nie mógł go dobudzić. Bojąc się, że zamarznie na mrozie postanowił wezwać na miejsce patrol.
Policjanci pomogli mężczyźnie, który znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Odwieźli go do domu i przekazali pod opiekę rodzinie.
To obywatelskie zgłoszenie być może uratowało mu życie.
Niespełna godzinę w później, na numer alarmowy tym razem Komisariatu Policji w Barczewie zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że zgubił się w lesie w okolicy miejscowości Maruny (gm. Barczewo). Nie wie gdzie jest i w którą stronę ma iść.
Z uwagi na to, że temperatura na zewnątrz zeszła do kilkunastu stopni poniżej zera, policjanci pojechali do wskazanej przez niego miejscowości i przeszukali przyległe do niej tereny leśne. W wyniku poszukiwań odnaleźli 42-latka. Mężczyzna był pijany. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Był zmęczony, przemarznięty i faktycznie nie mógł znaleźć drogi do domu.
Z uwagi na brak możliwości pozostawienia go w domu, został zabrany do komendy, gdzie spędził noc.
Temperatura powietrza wciąż utrzymuje się na poziomie kilkunastu stopni poniżej zera. To trudny czas dla osób bezdomnych, starszych, samotnych, schorowanych oraz tych znajdujących się pod wpływem alkoholu.
Są one szczególnie narażone na wychłodzenie organizmu. Dlatego apelujemy by na bieżąco przekazywać sygnały o dostrzeżonych zagrożeniach i informować służby porządkowe o osobach leżących na mrozie, przebywających w okolicach dworców, siedzących dłuższy czas na ławkach w parkach, czy też zamieszkujących pustostany, kanały ciepłownicze itp. Prosimy o zainteresowanie się losem sąsiadów bądź innych znanych osób, które są niepełnosprawne, samotne bądź w podeszłym wieku i wymagają pomocy. O ich sytuacji warto poinformować Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej bądź Policję, a jeśli mamy takie możliwości osobiście możemy pomóc im w codziennych czynnościach, przynosząc im np. zakupy, lekarstwa. Nie przechodźmy również obojętnie obok osób nietrzeźwych, a szczególnie tych znajdujących się pod znacznym wpływem alkoholu.
Pamiętajmy - nasza właściwa reakcja i jeden wykonany telefon może uratować komuś życie. W przypadku zauważenia koczującego bezdomnego, mieszkańcy naszego miasta mogą zgłaszać ten fakt telefonicznie pod numerami:
- 997 lub 112 – Policja;
- 986 lub 911– Straż Miejska;
- 89 522 81 12 – Dyżurny Miasta;
- 89 534 04 14 – Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej;
- 89 521 04 49 – Schronisko dla bezdomnych.
ab/in
