Młody gołdapianin, który kierował samochodem mimo, że pił wcześniej alkohol, usłyszał zarzuty. 19-latek osobowym fordem uszkodził infrastrukturę miejską na Promenadzie Zdrojowej w Gołdapi. W chwili zatrzymania miał 2 promile alkoholu w organizmie.
Do tego zdarzenia doszło w czwartek (18.01.18) kilka minut przed godz. 9.00. Dyżurny gołdapskiej komendy skierował patrol na Promenadę Zdrojową, gdzie według zgłoszenia doszło do zdarzenia drogowego. Policjanci po dotarciu na miejsce zauważyli uszkodzoną latarnię, ławkę i kosz na śmieci. W pobliżu znajdowały się także elementy karoserii pojazdu i tablica rejestracyjna.
Po ustaleniu właściciela i marki pojazdu, funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania kierującego. Podczas tych czynności otrzymali informację, że na jednej z bocznych ulic miasta dwóch młodych mężczyzn pcha uszkodzone auto bez karoserii i tablic.
Na miejscu okazało się, że byli to dwaj mieszkańcy Gołdapi w wieku 18 i 19 lat. Policjanci ustalili, że to 19-latek wcześniej spowodował zdarzenie na Promenadzie Zdrojowej. Mężczyzna kierując fordem stracił panowanie nad samochodem i wjechał w latarnię, ławkę i kosz, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia, ponieważ był nietrzeźwy. Podobnie jak jego kolega, który był z nim na miejscu. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości obu mężczyzn.19-latek miał 2 promile alkoholu w organizmie, a jego 18-letni kolega blisko promil.
Policjanci nie zatrzymali 19-latkowi prawa jazdy, bo jak się okazało, mężczyzna w ogóle nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Niebawem za swoje czyny odpowie przed sądem.
(ab/rj)
