KWP: Wśród nocnej ciszy głos się rozchodzi... - Aktualności - Policja Warmińsko-Mazurska

W tych szczególnych dniach, kiedy w atmosferze ciepła przygotowujemy się do Świąt Bożego Narodzenia, gdzieś za drzwiami rozgrywa się dramat rodzinny. Zamiast dźwięku kolęd słyszymy zza ściany wołanie o pomoc. Tak zaczyna się wiele sytuacji, w których muszą interweniować policjanci. Chodzi o awantury domowe, rodzinną przemoc, której dużo także w ten świąteczny czas.

Historia Iwony z Olsztyna jest przykładem tego, że nawet z najtrudnieszej sytuacji można wyjść i być szczęśliwym. Jej życie zmieniło się, w chwili gdy dowiedziała się że będzie miała drugie dziecko. Było to niespełna rok temu. Gdy jej partner dowiedział się o ciąży, stał się nagle agresywny. Przychodził w nocy, kłócił się z nią, budził 8-letnią chorą córkę. Mężczyzna nie mógł pogodzić się z tym, że na świecie za 9 miesięcy pojawi się drugie dziecko. W trakcie kłótni wielokrotnie namawiał Iwone do aborcji. Kobieta nie wiedziała co ma robić. Czasami przychodziły momenty załamania, ale jak twierdzi, w tych chwilach nie myśli się o sobie tylko o dzieciach. Na szczęści miała przy sobie kogoś ,kto jej pomógł. Koleżanka kazała jej iść na terapię. Olbrzymie wsparcie otrzymała także od najbliższej rodziny. Dziś, jak twierdzi jest szczęśliwa. Ma cudowną córkę i pięknego 11-miesięcznego synka. Mieszkają sami. Odeszła od swojego partnera i nie żałuje tego kroku. Te święta będą dla niej o wiele radośniejsze niż te ubiegłe. W najbliższych dniach, dzięki pomocy wielu osób otrzyma własne mieszkanie.

Historii kobiet, które doświadczyły przemocy, nawet tej psychicznej jest naprawdę wiele. Dlatego policjantki i policjanci naszego województwa solidaryzując się z osobami doświadczającymi przemocy wykonały własnoręcznie „Niebieskie Choinki”. Ich kolor oraz materiał nie są przypadkowe. Niosą ze sobą przesłanie, że nigdy nie jest za późno, by walczyć o siebie i swoje życie.

Choinki trafiły dziś do rąk mieszkanek Domu Samotnej Matki w Olsztynie, a także do kobiet należących do Stowarzyszenia działającego na Rzecz Praw Kobiet i Rodziny.Ich wykonanie było możliwe dzięki wsparciu finansowemu Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Olsztynie.

Zadzwoniłam po pomoc. I co dalej?

Po otrzymaniu przez policjantów zgłoszenia na miejsce jedzie patrol policji. Od początku roku tych interwencji było aż 4184. W większości przypadków uruchomiona zostaje procedura „Niebieskiej Karty”. W 2014 roku policjanci założyli 5281 Niebieskich Kart. Dla porównania w 2013 było ich 3834, a dwa lata temu 2850. Zatrzymanie sprawców przemocy stwarzających bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego to czynność, która pozwala szybko i skutecznie odizolowac sprawcę od pokrzywdzonych. W przypadku gdy policjanci stwierdzą, że doszło do popełnienia przestępstwa, wszczynane zostaje postępowanie przygotowawcze przeciwko sprawcy przemocy. Za każdym razem pokrzywdzeni dowiaduja się gdzie mogą i powinni szukać dalszej pomocy. Ale nie tylko z nimi prowadzone są rozmowy. Także sprawca przemocy zostaje poinformowany o konsekwencjach prawnych fizycznego i psychicznego znęcania się. W tym delikatnym obszarze, jakim jest przemoc wobec najblizszych, działania policyjne wspierane są przez kuratorów, pracowników socjalnych, lekarzy, ratowników medycznych. Często to właśnie wszyscy razem muszą podejmować bardzo trudne decyzje np. o odebraniu dziecka z rodziny, w sytuacji bezpośredniego zagrożenia jego życia lub zdrowia.

Jak działa system pomocy?

18 października 2011 r. weszły w życie nowe przepisy dotyczące procedury Niebieskiej Karty. W chwili stwierdzenia przemocy w rodzinie Niebieską Kartę może założyć kurator, pracownik socjalny, przedstawiciel oświaty, służby zdrowia, jak również policjant. To właśnie te wszystkie podmioty współpracują razem realizując zadania z zakresu przeciwdziałania przemocy w rodzinie w ramach pracy w Zespołach Interdyscyplinarnych i Grupach Roboczych. W sytuacji wszczęcia procedury „Niebieskie Karty” przez przedstawiciela jednego z pięciu uprawnionych z mocy ustawy do tego podmiotów kopia formularza pozostaje u wszczynającego, oryginał zostaje przekazany w ciągu 7 dni do przewodniczącego Zespołu Interdyscyplinarnego. Przewodniczący Zespołu po otrzymaniu „Niebieskiej Karty” w ciągu 3 dni zobowiązany jest przekazać ją członkom Zespołu Interdyscyplinarnego lub Grupy Roboczej. Grupa robocza, w skład której wchodzą przedstawiciele policji, pomocy społecznej, ochrony zdrowia, oświaty, gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych ustala termin spotkania i w pierwszej kolejności na spotkanie zaprasza osobę, wobec której istnieje podejrzenie, że jest dotknięta przemocą w rodzinie. Po dokonaniu oceny sytuacji w rodzinie i w obecności tej osoby wypełniany jest formularz Niebieska Karta C. Niestawiennictwo ofiary przemocy na spotkanie grupy nie wstrzymuje prac grupy lub zespołu. Następnie ustalane jest kolejne spotkanie grupy, na które zapraszana jest osoba wobec, której istnieje podejrzenie, że stosuje przemoc w rodzinie. W obecności tej osoby wypełniany jest formularz Niebieska Karta D. Jeżeli ofiarą przemocy w rodzinie jest dziecko, działania z jego udziałem powinny być prowadzone w miarę możliwości w obecności psychologa. Na spotkania zespołu lub grupy dziecko nie jest zapraszane. O sytuacji małoletnich ofiar przemocy zostaje poinformowany sąd rodzinny.

Zakończenie procedury możliwe jest jedynie w przypadku ustania przemocy w rodzinie, po zrealizowaniu indywidualnego planu pomocy albo rozstrzygnięciu o braku zasadności podejmowania działań.

Ostatnio wprowadzone przepisy umożliwiają szybką i skuteczną izolację sprawców przemocy od osób pokrzywdzonych. Ustawa z dnia 10 czerwca 2010 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw (dz. U. Nr 125, poz. 842). wprowadziła nowe środki ochrony osób pokrzywdzonych. Oprócz tymczasowego aresztowania, prokurator może nakazać sprawcy opuszczenie lokalu mieszkalnego zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym. Środek ten jest orzekany z urzędu lub na wniosek policji na okres do trzech miesięcy. Istnieje również możliwośc orzeczenia zakazu zbliżania się na określoną odległość sprawcy do osoby pokrzywdzonej.

Dane statystyczne dotyczące przemocy domowej w okresie świątecznym są niepokojace. Liczba interwencji niczym się nie różni, a nawet czasami jest wyższa niż w zwykły dzień powszedni. W ubiegłym roku w trakcie trzech dni świąt policjanci interweniowali 33 razy. W większości przypadków nikt ze świadków nie zareagował. A przecież jest to tak ważne.

Wszystko zależy od ludzi. Od tego czy w porę zareagują na czyjąś krzywdę. Przypadków takiej pomocy jest wiele. W ubiegłym roku w grudniu do Komendy Powiatowej Policji w Szczytnie zadzwoniła kobieta z informacją, że u sąsiadów dzieje się coś niepokojącego. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Okazało się, że pijana 58-latka wyzywała swoją 93-letnią matkę, szarpała ją za ubrania, groziła pozbawieniem życia i wyganiała ją z domu. Funkcjonariusze zatrzymali Bożenę P. 93-latka opowiedziała kryminalnym o swoim dramacie. Śledczy ustalili, że w tej sprawie znęcanie miało zarówno charakter psychiczny jak i fizyczny. Bożena P. jak wiele innych osób usłyszała zarzuty. Decyzja sądu 58-latka została aresztowana.

Kilka miesięcy temu 11-letni chłopiec trafił do szpitala. O jego obrażeniach dzielnicowa dowiedziała się od dwóch mieszkanek gminy Gołdap, które po południu przywiozły posiniaczonego chłopca na Posterunek Policji w Baniach Mazurskich. O podejrzeniu popełnieniu przestępstwa policjantka natychmiast poinformowała oficera dyżurnego, który wysłał funkcjonariuszy do miejsca zamieszkania dziecka. Policjanci zatrzymali pijanego 51-letniego ojca chłopca. Mieszkaniec gminy Gołdap miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i przedstawiono mu zarzut uszkodzenia ciała. Szybka reakcja policjantów spowodowała, że 11-latek i jego o rok starszy brat trafili do rodziny zastępczej. O całej sytuacji został powiadomiony sąd rodzinny i nieletnich. Prokurator zastosował wobec 51-latka zakaz zbliżania się do chłopca oraz policyjny dozór.

„Tata bije mamę” – takie słowa roztrzęsionego dziecka w słuchawce telefonu usłyszał oficer dyżurny mrągowskiej jednostki policji. Jak się okazało, z prośbą o pomoc zadzwoniła przerażona 8-latka, która była świadkiem agresywnego zachowania się nietrzeźwego ojca wobec matki. Natychmiast po tym, jak dziewczynka podała dokładne dane na miejsce wysłano policjantów. Agresywny ojciec dziecka został obezwładniony i zatrzymany.

Dlatego apelujemy, aby każdy reagował na przemoc. Wystarczy jeden telefon. Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych, pomóżmy innym, nie bądźmy obojętni. Każdy anonimowo, pod numerem telefonu 112 lub 997 może powiadomić Policję o fakcie znęcania się lub stosowania przemocy wobec najbliższych. Policjanci sprawdzą każdy taki sygnał.