Olsztyn: Włamali się do garażu. Najpierw chcieli spokojnie wypić butelkę wina, a potem wynieść i sprzedać znajdujące się tam rzeczy
Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom, którzy mieli włamać się do garażu jednego z domów na osiedlu Gutkowo. Sprawcy po wejściu do pomieszczenia, chcieli spokojnie dopić butelkę wina, a dopiero później zająć się przeszukiwaniem pomieszczeń. Policję powiadomiła właścicielka, która w chwili włamania była w domu.
Wczoraj po południu oficer dyżurny przyjął zgłoszenie, że do garażu jednego z domów na osiedlu Dajtki, prawdopodobnie włamuje się dwóch mężczyzn. Natychmiast na miejsce pojechali policjanci, którzy w garażu zastali sprawców zdarzenia. Funkcjonariusze na gorącym uczynku przyłapali 55-letniego Ryszarda B., który w rękach trzymał pęk elektrycznych przewodów oraz 51-letniego Ryszarda S., który był w trakcie przenoszenia elektronarzędzi. Na widok policjantów obaj mężczyźni, wyrzucili rzeczy i zgodnie zapytali policjantów o co chodzi, bo oni w swoim zachowaniu nie widzieli nic złego.
Jak powiedzieli sprawcy w trakcie interwencji, na miejscu zdarzenia chcieli jeszcze dopić butelkę wina, a dopiero później wziąć się za przeszukiwanie pomieszczeń. Skradzione przedmioty miały trafić do punktu skupu złomu.
Obaj mężczyźni byli kompletnie pijani. 55-latek miał promil, a 51-latek trzy promile alkoholu w organizmie.
Ryszard B. i Ryszard S. zostali zatrzymani i przewiezieni do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zostaną przesłuchani. Za kradzież z włamaniem, grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
rp/af