Tag oszustwo
Rozmiar czcionki
- Olsztyn: Wpadł w tarapaty finansowe, zaczął więc oszukiwać Policjanci Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie ustalili oszusta internetowego. 44-letni mężczyzna oferował na aukcjach internetowych cukier, którego już nie posiadał. Działając w taki sposób, oszukał 9 osób na blisko 2.000 złotych. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- Bartoszyce: Policjanci zatrzymali 41-letniego mężczyznę podejrzanego o dwie próby oszustwa metodą „na syna” Bartoszyccy policjanci zatrzymali mężczyznę usiłującego oszukać dwie mieszkanki Bartoszyc. Pod pretekstem pomocy dla syna, który miał spowodować wypadek samochodowy i potrzebuje pieniędzy dla poszkodowanych, 41-latek chciał wyłudzić ponad 130 000 zł. Celu nie osiągnął. W jednym przypadku kobieta zorientowała się, że to oszustwo i powiadomiła policję. W drugim posłańca odbierającego pieniądze spłoszył syn pokrzywdzonej. Szybka reakcja policjantów doprowadziła do zatrzymania 41-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Na wniosek policji i prokuratury Sąd Rejonowy w Bartoszycach zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Za przestępstwa, których się dopuścił grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
- Olsztyn, Biskupiec: Pracownica firmy pożyczkowej z zarzutami Zarzuty oszustwa usłyszeli 21-letnia Marta W. oraz 30-letni Arkadiusz K. Kobieta oszukała dwie osoby, którym udzieliła pożyczek, z których większa część pieniędzy trafiła do kieszeni nieuczciwej 21-latki i jej partnera. Obojgu grożą kary nawet 8 lat pozbawienia wolności.
- Olsztyn: Założył firmę na tzw. „słupa”. Oszukał dostawcę towaru na 125.000 złotych Zarzut oszustwa usłyszał 42-letni Grzegorz T. Mężczyzna założył firmę na tzw. „słupa” i w ten sposób oszukał inną firmę na ponad 125.000 złotych. Sprawca został zatrzymany w mieszkaniu konkubiny na terenie Trójmiasta przez olsztyńskich funkcjonariuszy. Podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał do zarzucanego mu czynu. Postanowieniem prokuratora 42-latek musi wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości 30.000 złotych oraz stawiać się w najbliższej jednostce 2 razy w tygodniu. Kodeks karny za przestępstwo oszustwa przewiduje karę nawet 8 lat pozbawienia wolności.
- Olsztyn: Oszukał staruszkę metodą na „gazownika” - usłyszał zarzut Zarzut oszustwa usłyszał 17-letni Kamil S. Podejrzany, podając się za pracownika gazowni, wyłudził pieniądze od starszej, schorowanej kobiety. Mężczyzna poinformował mieszkankę Olsztyna o konieczności uregulowania zaległej wpłaty za gaz. W przypadku nie przekazania należności rzekomy pracownik gazowni zmuszony będzie odłączyć zasilanie w mieszkaniu. Oszust wpadł, kiedy do mieszkania starszej kobiety przyszedł jej syn, który o całym zajściu poinformował policjantów. Kamil S. przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył obszerne wyjaśnienia. Teraz grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
- Ełk: Podawali się za pracowników wodociągów. Z mieszkania zniknęła gotówka Dochodzeniowcy prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży blisko 1400 zł. Dwóch sprawców weszło do mieszkania 85-latki podając się za pracowników zakładu wodociągów i kanalizacji. Po ich wyjściu okazało się, że zginęły leżące na wierzchu pieniądze.
- Olsztyn: Zgłosił kradzież, której nie było. Teraz grozi mu kara 8 lat pozbawienia wolności 23-letniemu Piotrowi J. prokurator przedstawił zarzut oszustwa. Olsztynianin najpierw sprzedał swój telefon w jednym z olsztyńskich lombardów, a następnie kilka dni później zgłosił kradzież tego samego telefonu na policję. Z uzyskanym od funkcjonariuszy policji zaświadczeniem dotyczącym kradzieży telefonu zgłosił się do swojego operatora telefonii komórkowej po odbiór nowego telefonu. Mężczyźnie za popełnienie oszustwa grozi kara 8 lat pozbawienia wolności.
- Olsztyn: Zatankował paliwo za kwotę 36 000 złotych. Z płatnością się nie spieszył Aktem oskarżenia wobec 37-letniego Mariusza S. zakończyła się sprawa oszustwa. Sprawca, zawarł z firmą umowę, na mocy której mógł tankować paliwo z należących do firmy dystrybutorów. Rozliczanie należności finansowych miało następować w systemie comiesięcznym na konto przedsiębiorstwa. Jednak mieszkaniec gminy Dywity zaniechał bieżącego regulowania zobowiązań finansowych. Po kilku miesiącach firma zgłosiła oszustwo policji. Straty zostały oszacowane na kwotę 36 000 złotych. Kodeks karny za przestępstwo oszustwa przewiduje karę nawet 8 lat pozbawienia wolności. W przeszłości mężczyzna był karany.