Tag zakaz
Rozmiar czcionki
- Znęcali się nad najbliższymi. Dzielnicowi nakazali opuścić im mieszkanie i zakazali zbliżać się do nich Konsekwencje stosowania przemocy wobec najbliższych wiążą się z koniecznością natychmiastowej wyprowadzki. Prawo staje po stronie ofiar, dając Policji możliwość wydania nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych. Tak też się stało w przypadku 68-latka i 33 - latki, którzy wszczynali awantury z najbliższymi.
- Mąż rzucił w nią taboretem – trafił za kraty i ma policyjny nakaz opuszczenia mieszkania Urodzinowa impreza u teściowej 31-latki, zakończyła się zatrzymaniem jej męża, który wcześniej rzucił w nią taboretem. Kobieta z urazem głowy trafiła do szpitala. Pijany 38-latek trafił do policyjnej celi. Pokrzywdzona złożyła zawiadomienie o przestępstwie znęcania się. Policjanci wydali mężczyźnie nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania. W tej sprawie prowadzone będzie dochodzenie. Za przestępstwo znęcania się nad osobą najbliższą grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
- Będzie się tłumaczył przed sądem bo jeździł oplem nie mając do tego uprawnień ale mając amfetaminę Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi 19 - latkowi. Mężczyzna posiadał przy sobie narkotyki, kiedy to został zatrzymany przez policjantów kierując oplem, a także nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa jak i jego czterej pasażerowie. Teraz ze swojego nieodpowiedzialnego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.
- Znęcał się nad ojcem – policjant zastosował procedurę nakaz/zakaz Dzielnicowy z nidzickiej komendy Policji po raz kolejny skorzystał z uprawnień jakie daje mu ustawa antyprzemocowa. Mając na uwadze dobro osoby dotkniętej przemocą domową, funkcjonariusz wydał wobec 36-latka 14-dniowy nakaz natychmiastowego opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia oraz zakaz zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia.
- 32-letni motocyklista na sądowym zakazie Kierujący Yamahą trafił na kontrolę drogową. Podczas spotkania z policjantami okazało się, że w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Ciąży na nim sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.
- Pijana złamała zakaz sądowy Pomimo policyjnych akcji i zaostrzonych kar zdarzają się jeszcze kierowcy, którzy decydują się na jazdę po alkoholu. Swoją bezmyślnością mogą doprowadzić do wypadku, którego skutki są nieodwracalne. Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 34-latce, która złamała sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Kobieta jakby tego było mało wsiadła za kierownicę auta mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
- Był agresywny wobec żony. Policjanci nakazali mu natychmiast opuścić mieszkanie Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Lubawie wezwani do interwencji domowej wydali wobec 42-latka nakaz natychmiastowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z żoną oraz zakaz zbliżania się do mieszkania i jego otoczenia. Agresor został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
- Dozór, nakaz opuszczenia mieszkania, zakaz zbliżania się za groźby wobec brata Dozór policyjny, nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania. Taki środek zapobiegawczy decyzją prokuratora, zastosowano wobec 34-letniego mieszkańca gminy Budry. Mężczyzna groził bratu pozbawieniem życia trzymając w ręku nóż. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
- Nie zgadzał się z nakazem opuszczenia mieszkania i zakazem zbliżania się do żony. Posiedzi za kratami 21 dni Konsekwencje stosowania przemocy wobec najbliższych wiążą się niekiedy z koniecznością natychmiastowej wyprowadzki. Prawo staje po stronie ofiar dając Policji możliwość wydania nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych. Tak też się stało w przypadku 65-latka, który wszczął awanturę z żoną, a kiedy nie stosował się do nakazu opuszczenia mieszkania i zakazu zbliżania się do żony, trafił do zakładu karnego.
- Dozór i zarzuty dla sprawców przemocy domowej Podejmowane są stanowcze i zdecydowane działania wobec sprawców przemocy domowej. Nikt nie ma prawa znęcać się nad najbliższymi wykorzystując ich słabość, wiek czy też położenie życiowe.